piątek, 31 sierpnia 2018

czas się pożegnać?

Gdyby mi ktoś powiedział, że w wieku szesnastu lat wrócę do LPS,
pewnie bym uwierzyła.

Tak samo uwierzę, jeśli ktoś powie mi, że w wieku dwudziestu też do nich wrócę. Pisałam to pod komentarzem u mini Creatures' World, która odpowiedziała na mój poprzedni post (który z kolei powstał dzięki Capturing the Moments), ale napiszę tutaj, bo nie wiem czy ktoś tak samo jak ja uwielbia sekcję komentarzy pod wszelkimi blogami i filmami.

Stara społeczność LPS, jaką znamy sprzed kilku lat, odeszła. Wspominamy ją, tęsknimy do niej, tęsknimy do legendarnych starych blogów, kanałów. Tęsknimy do naszego dzieciństwa.
Co do tytułu posta - ja to jestem clickbait master, także bez nerwów. To nie ja żegnam się z blogiem czy LPS, ale my żegnamy się z czasami, kiedy społeczność LPS w internecie przepełniona była pasją, radością i zwyczajnie niewinnością dzieci. Długo nad tym myślałam i stwierdziłam, że już rozumiem, dlaczego LPS Tube teraz nie wygląda (i nie będzie) jak ten kiedyś.

W tym momencie jest to sposób na wybicie się. Tak samo jak kanały z innych kategorii tematycznych (nie wszystkie oczywiście). Tak. Porównajcie sobie kanały osób, które na LPS Tube są od dawna, a tych nowszych. Co zauważycie? Diametralną różnicę w filmikach. Na przykład u takiej Elaine czy Skyli, dominują seriale, ewentualnie music video i jakieś Q&A czy tagi LPS. Czyli wszystko, czym charakteryzował się stary LPS Tube. 
A później wejdźcie do dowolnej osoby, która jest młodsza i krócej na youtube. Co znajdziecie? 

TYPY UCZNIÓW, ANIOŁ VS DIABEŁ, MAMA VS CÓRKA, TYPY DZIEWCZYN NA INSTAGRAMIE, SLIME CHALLENGE, TYPOWY DZIEŃ W SZKOLE etc.
Nie wiem jak to się ma w ogóle do LPS, no bo nijak. Kiedyś filmiki polegały właściwie na kręceniu zabawy (znaczy nie dosłownie). Wymyślało się historie i nagrywało seriale czy krótkie filmy fabularne. Tym się charakteryzowały pet shopowe filmiki. 

Aktualnie tematyka jest taka sama jak na rakowych kanałach vlog, którymi wszyscy już rzygają. Nie ubliżając nikomu. Znaczy w sumie trudno mi powiedzieć "nie chcę nikogo urazić", bo może intencji złych nie mam, ale jak widzę te filmiki wymienione wyżej na LPS Tube, to w sumie nie wiem czy wydłubać oczy śrubokrętem czy po prostu zrobić sobie herbatę z rozpuszczalnikiem. 

Ale kiedy przeglądacie youtube od tej strony vlogów czy innych pierdół, to co chętniej wybieracie? Fajny vlog z oryginalnej sesji zdjęciowej, może filmiki o trikach na wrotkach/rolkach/rowerze/deskorolce, cokolwiek co ma jakąś wartość mentalną i was interesuje, czy może TYPY LUDZI SRAJĄCYCH W PUBLICZNYM KIBLU (BEKA)?

Zostawiam was z tym pytaniem i kończę temat LPS Tube, bo wszyscy i tak widzimy, że nowsi autorzy robią z tego pole do wybicia się w internecie, zamiast miejsce, gdzie można wrzucić efekty swojej pracy, pokazać swoją pasję, hobby.


Ja powinnam się właśnie pakować, ogarniać wszystkie swoje rzeczy, bo jutro (w sobotę) jadę już do mojego nowego mieszkania - to znaczy takiego na czas mojej nauki w liceum, które jest w mieście oddalonym o dwie godziny od mojego miejsca zamieszkania. Spakowałam już większość ubrań i zatrzymałam się, bo muszę resztę znaleźć. Ale zaczęłam się zastanawiać, czy warto brać ze sobą pet shopy. 
No bo jednak będę tam pięć dni w tygodniu, czasami będę zostawać też na weekend, a z bloga czy kanału nie zamierzam rezygnować, ale jakoś nie jestem przekonana. Nie warto chyba tachać kartonu prawie stu figurek :v
Pewnie skończę z kilkoma ulubionymi figurkami, zobaczymy jak wyjdzie w praniu. To cześć? Musze się spakować, naszło mnie tylko na przemyślenia i musiałam to napisać. 
Za dwa dni rok szkolny! Spróbujcie nie dostać depresji i trzymajcie za mnie kciuki, żebym nie wpadła pod tramwaj

5 komentarzy:

  1. Nie strasz tytułem ;> Ostatnio nasza społeczność przeżywa kryzys. Mam nadzieję, że to przetrwamy. Co do młodszych... No cóż, młodzież jest teraz diametralnie inna, chociaż różni nas tylko kilka lat, nie dekad.
    Ale... mam jednak wrażenie, że tego typu dzieci "gwiazdki" nie bawiłyby się LPS. Z tego co pamiętam to wyznacznikiem bycia cool było raczej odrzucenie zabawek, nie prowadzenie kanału o nich. Nie znam się na "młodych" LPStuberkach (w sumie na żadnych), ale taki młody standard kojarzy mi się z gwiazdorzeniem i standardowym "Booooooooooooziuuuuuuuuuuuu, dobiłam (liczba) subuów, jak mi się cieplusio na serduszku zrobiło, jesteście kochaneeeeeee"

    OdpowiedzUsuń
  2. Gosh, też mnie wystraszyłaś tytułem ;# Aww widzę śliczną miniaturkę ♥♥
    Co do przemyśleń: oczywiście różnica na obecnym LPSTube i LPSBloggerze w porównaniu ze starszymi znaczna. Ja się tak nie przejmuję i cieszę się, że w ogóle to wszystko jeszcze "żyje". Właściwie dlatego, że do lps-owej internetowej społeczności trafiłam w bliższych nam czasach i się aż tak do starej społeczności nie przywiązałam.
    W sumie myślę, że ta większa 'powaga' w naszych lps-owych mediach i traktowaniu tego hobby wpływa na zmienę krytycznych opinii niektórych ludzi, którzy kojarzą/kojarzyli LPS tylko z infantylnością.
    "Vs-y", "TOP 5,10,20 (...)", "5, 10 (...) typów (...)".. takie typy filmików popularne już również na zagranicznym LPSTube :#. Widać LPSTube się zmienia wraz z YouTube-m. Nie wiem.. nie wydaje mi się aż takim złym zjawiskiem dopóki oczywiście pozostają dawne rodzaje filmików, a nowe nie zaleją w ogromnymm stopniu Tuba. Sama chętnie oglądam te "TOP-y i typy" na PawesomeTV :D
    Szczerze podziwiam za pomieszkiwanie w innym miejscu dla szkoły. Coś by mnie trafiło jakbym się miała tak często żegnać z moim domkiem ;"D i LPS-ami.. i zwierzakami.. ♥♥
    To ten, powodzenia w nowym lo! =D

    OdpowiedzUsuń
  3. O jak ja nienawidzę tych wszystkie "vs" i innych ;w;. Sama jestem na LPStube od jakiegoś roku, sama nie nagrałam jeszcze żadnego serialu [bo bardzo długo mi z tym schodzi], sama chciałam kiedyś nagrać 1 filmik tego typu [aczkolwiek oryginalniejszy], ale kiedy ja widzę te wszystkie parodie, te wszystkie dziwadła... No po prostu ręce opadają. Znam np taką lpstuberkę, która kiedyś miała naprawdę spoko seriale [których nie kończyła, ale to szczegół], a teraz? Parodia, parodia, parodia, shopping, parodia, czytanie hejtów, parodia, vlog, shopping, parodia, parodia, parodia. To nie te filmy to parodie, tylko kanały które je nagrywają to parodie. No naprawdę.
    A co do twojej przeprowadzki to ja bym robiła np tak, że wzięłabym kilka figurek, po powrocie do domu zamieniłabym je na kilka innych i tak dalej xD.

    OdpowiedzUsuń
  4. Blur, daj znać czy przesyłka do ciebie dotarła, bo trochę się martwię, że mogła gdzieś zaginąć. X(

    OdpowiedzUsuń