Świąteczna paczka od Diario

Jak zwykle jestem spóźniona:)) Ale hej! Jakiś czas temu przyszła do mnie paczka ze świątecznej wymiany od Diario! Chciałabym Ci strasznie podziękować oraz ogromnie podziękować mini - pomysłodawczynię!! Świetnie się bawiłam przygotowując dla niej paczkę i otwierając paczkę od Diario, mam nadzieję, że za rok to powtórzymy <3

Ale przechodząc do samej paczki....

Diario chyba jako jedyna z nas nie pokusiła się o spakowanie słodyczy, ale szczerze to ja za nimi jakoś bardzo nie przepadam (jestem raczej fanką słonych przekąsek, no chyba, że mówimy o piankach, kocham pianki....). Za to spakowała sporo kosmetyków, a ja jestem psychofanką kosmetyków, także trafiłaś w dziesiątkę hahah! Część już nawet wykorzystałam

Więc tak, mamy tu maseczkę w płachcie z serii z Pusheenem (dzisiaj ją robiłam i jest świetna! super nawilża buzię), różową kulę do kąpieli, którą sama chciałam kupić do paczki dla mini, ale potem pomyślałam, że nie wiem czy ma wannę. Ja mam! Mam i kocham kule do kąpieli, także ten prezent też niedługo będzie wykorzystany haha

Znalazło się także mydełko o zapachu świątecznych przypraw i uwierzcie mi, kiedy wam powiem, że jestem uzależniona od tego zapachu

Z rzeczy związanych z LPS dostałam zimowe dodatki! Strasznie się ucieszyłam, bo zawsze chciałam te łyżwy, okropnie mi się podobały zawsze. Mam wielką ochotę zrobić jakąś eskluzywną, zimową sesję zdjęciową z wykorzystaniem tych dodatków

No i mamy jeszcze ozdoby choinkowe w kształcie pierniczków! Sama chciałam zrobić prawdziwe pierniczki d powieszenia, bo w tym roku pierwszy raz mam własną choinkę i mam deficyt bombek, więc naprawdę trafiłaś w punkt z tym prezentem! Od razu powiesiłam pierniczki na mojej różowej choince <3 

Więc jeszcze raz ogromie Ci dziękuję Diario!! Ta paczka sprawiła mi mnóstwo radości, mam nadzieję na więcej takich inicjatyw. I życzę wam wczesnych wesołych świąt kochani <3