I to pierwsze w życiu, a co
Właśnie ogarnęłam, że z kanału Cukierki zniknął teledysk do Party in the USA.... Jest mi teraz w sumie smutno, bo to była moja największa inspiracja do nagrywania teledysków i w ogóle ulubione mv. Dobrze, że teledysk do Blow jeszcze tam jest, bo bym chyba skakała na główkę z dywanu
Nie, na pewno nie po tylu latach. Zresztą z tego co wiem, to sprzedawała kolekcję. Chyba.
Ale no, głównym tematem tego postu jest tylko to, że ja sama zrobiłam teledysk, sama samiusieńka, własnymi rękami. No i przylazłam się oczywiście pochwalić, bo na pewno nie każdy kto wchodzi tu na bloga, ma wgląd również na youtube. Więc zostawiam tutaj teledysk i idę obżerać się zapiekankami
Cudowny teledysk!
OdpowiedzUsuńsuper teledysk! ja też akurat tworzę swój pierwszy~ właściwie to wcześniej robiłam już jakieś party na mep, ale to nie to samo co cały teledysk! I wgl strasznie fajne cekiny, skąd masz ;w;?
OdpowiedzUsuńKupiłam w najbliższej księgarni XD I dziękuję za miłe słowa ♥
UsuńSuper efekt dają gwiazdki! :D
OdpowiedzUsuńTe gwiazdeczki są takie śliczne *o*
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajnie zmontowany :D
OdpowiedzUsuńJa też KOCHAŁAM Party in the USA, jejku. Również jakiś czas temu zauważyłam, że filmik zniknął :( Ehh, wspomnienia odżywają, fajnie by było, jakby Cukierka wróciła, ale to już raczej niemożliwe.
OdpowiedzUsuńA mv oczywiście widziałam, bardzo ładne ;)