I'm such a fool to pay this price
I'm coming down, down
I'm coming down
Porzucenie bloga na okres kolejnych kilku miesięcy nie ma żadnego usprawiedliwienia, ale i ja jakoś nie czuję się zobowiązana, by się komukolwiek tłumaczyć. Jesteśmy ludźmi, mamy czasami sprawy ważniejsze niż wstawianie fotek na portale w sieci internetowej.
Co nie zmienia faktu, że brakowało mi tego zdecydowanie za bardzo. To nawet nie jest tęsknota, to uzależnienie, tak sądzę.
Jednocześnie czuję się niesprawiedliwie wobec tego bloga. Przyznaję sama przed sobą - jestem za stara by wciąż pisać o figurkach, ale za bardzo uparta by przestać pisać w ogóle.
Próbowałam mnóstwo razy pisać bloga o sobie, ale wtedy nie mogłam pozostawać anonimowa. Tu mi dobrze, bo nikt nie musi wiedzieć jak wyglądam, nikogo to nie interesuję. W sferze figurkowej czuję się taka bezpieczna.
Mówię całkiem szczerze - nie zostawię tego bloga, to dla mnie niemożliwe, póki co. Sama nie mam pojęcia co zamierzam zrobić, coś mi dzwoni, ale nie wiem, w którym kościele. Po prostu przyszłam. Tak o, dać znać, że żyję i na razie nie planuję wpaść pod żaden samochód, więc będę czasami zawracać wam głowę, bo za bardzo się przywiązałam
Nie chcę zostawiać tego bloga, bo nie chcę przestać pisać, ale nie umiem już pisać na tym blogu, więc będę wstawiać zdjęcia, bo to wciąż sprawia mi wielką przyjemność. Ale muszę trochę rozruszac stare kości, wyszłam z wprawy,
trzymajcie się
Ja tam i tak się cieszę, że napisałaś mimo wszystko.
OdpowiedzUsuńTak czy siak naprawdę cieszę się, że wkońcu się odezwałaś. Śliczne zdjęcia! 💞
OdpowiedzUsuńOjej, jaki ten nowy wygląd jest śliczny. :o Cieszę się, że napisałaś! ♥
OdpowiedzUsuńJaram się, że napisałaś coś <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że szybko pojawi się następna notka i, że nie zostawisz nas za szybko.
Jak pięknie prowadzony blog ;0. Twoje zdjęcia są takie ciepłe i piękne, że aż chce się na nie patrzeć godzinami <3 Kocham bardzo
OdpowiedzUsuńthe queen is bacc
OdpowiedzUsuń