niedziela, 23 stycznia 2022

Wyzwanie blogowe 2022

Hej! Piszę dopóki mam dobrą passę, zobaczymy ile ona potrwa, huh

Nie wiem czy ktoś oprócz mnie tego doświadcza, ale zauważyłam, że nigdy nie mam weny do pet shopów dopóki nie nastanie taki jeden, bardzo specyficzny dzień. Dokładniej mówiąc, jest jeden konkretny typ pogody, który (jakkolwiek głupio to nie zabrzmi), przypomina mi o Littlest Pet Shop. Są to takie specyficzne zimowe lub wiosenne dni, kiedy świeci piękne słońce, na dworze jest wilgotno i niezbyt ciepło, ale na tyle ciepło, żeby zimą wydawało się, że idzie już wiosna, a wiosną, że zaczyna się ta "ciepła wiosna". Wiecie, trochę słońca, troszkę mgły.

W taką pogodę zawsze przypominam sobie o mojej kolekcji i blogowej części kolekcjonowania LPS, głównie dlatego, że gdy jako dziesięciolatka, odkryłam blogi o LPS (i był to dokładnie Przyjaciele LPS jeszcze na blog.pl) to była właśnie taka pora, między zimą a wiosną. Uważam, że to dość wyjątkowa sprawa, ale też trochę mnie to denerwuje, bo dosłownie, czasami nie jestem w stanie nawet pomyśleć o figurkach, dopóki nie zdarzy się taki dzień.

Dlatego podkradłam nieco pomysł minicreatures'world z wyzwaniami (błagam nie gniewaj się na mnie) i stworzyłam swoje własne wyzwanie na rok 2022, ale nie kolekcjonerskie tylko blogowe!
Mam nadzieję, że to mnie zmotywuje (i może was też?) do pisania częściej, skoro mam już właściwie gotowe tematy. 


Jak się trochę dłużej nad tym zastanowiłam, to doszłam do wniosku, że może zmiana sposobu przechowywania figurek sprawi, że będę częściej do nich zaglądać? Obecnie trzymam je w domu rodzinnym, w kartonie, który stoi na szafie, bo gdy stał przy łóżku to mój piesek ciągle do niego zaglądał i wyciągał z niego pet shopy, nawet mimo tego, że wszystkie są w woreczkach strunowych. Wyciągał je nawet z woreczków :))) Cóż, nie mogę go winić, pewnie odziedziczył po mnie miłość do tych małych zwierzaczków
Ale myślę, że zabiorę je z domu rodzinnego do mojego mieszkania, wyjmę z kartonu i wszystkie poustawiam na półce. Może dzięki temu będę miała większą motywację, żeby powiększać kolekcję. 

Ale, ale! To nie zmienia faktu, że zrobiłam to wyzwanie i mam nadzieję, że zrealizuję posty, które w nim wyznaczyłam. Mam nadzieję, że spodobają się komuś te tematy. Niektóre przewijały się już nie raz, jak spis kolekcji czy sposób przechowywania figurek, ale w związku z tym, że pojawiło się parę nowych osób w blogosferze, stwierdziłam, że dodam takie punkty. Może zmotywuje to osoby, które jeszcze nie miały okazji pokazać swojej kolekcji od strony technicznej:)

I to by w sumie było na tyle! Co sądzicie o takim wyzwaniu? 
A przy okazji, śledzicie może LPStube? Sporo osób przestało nagrywać od czasu, kiedy ostatni raz tam zaglądałam.... Więc nie obrażę się, jeśli podpowiecie mi w komentarzach jakieś aktywne kanały, poza tymi, które należą do osób z blogosfery

13 komentarzy:

  1. Z tą pogodą to ciekawie... Fajne tematy na posty, jestem (prawie)pewna, że uda mi się zrealizować prawie wszystkie z nich. HEHE. Kurcze, jeśli chodzi o aktywne kanały to powiem szczerze że wg mnie teraz dość miękko z takimi pożądnymi, ciekawymi LPStuberami, co wrzucają filmy regularnie. No cóż... ja ci nic nie polecę, niestety.

    OdpowiedzUsuń
  2. OMG. Mam tak samo. Też śledziłam ostro blogi w okolicach kwietnia, pamiętam wpis Kredki (najlepsze-pet-shopy, mój ulubiony blog <3) o katastrofie smoleńskiej. I ZAWSZE już będzie mi się ten okres wiosenno-świąteczny, prima-aprillisowy kojarzył z LPS. I tak miło na sercu, chociaż jest w tym też trochę tęsknoty :)

    Super pomysł z blogowym wyzwaniem! Ahhh, to jak moje dziedzictwo, jestem z ciebie dumna. <333 Grafika jest przepiękna, nawet trochę za piękna... *zazdrość* skąd wy macie te zdolności?! xDDD Punkty są świetne, super dopasowane, każdy bez większego wysiłku może je odhaczyć i to jest super, a przy okazji poczujemy się trochę jak "za starych czasów". Jestem na tak!!!

    Jeżeli chodzi o LPSTube, to własnie zauważyłam, że jakoś mniej na nim ludzi ogólnie. LPS powoli odchodzą do lamusa, ale myślę, że ogromna w tym zasługa algorytmu YT, który nie pozycjonuje filmów, nie poleca i wyłącza komentarze. Meh. Dlatego ciężko trafić na inne kanały. Ostatnio wróciła Corgi z Corgi LPS, Skylla ma podobno wrzucić niedługo jakiś serial, kotukan of kors, nasza stara blogowa koleżanka (mecatze), Uluru LPS jest bardzo aktywna. Sama lubię sobie poszperać w filmach filtrując po najnowszych, zwykle pod hasłami "shopping", ale nie da się ukryć, że robi się cicho. Jeżeli chodzi o seriale to nie pomogę, bo mało ich oglądałam, nie za bardzo moje klimaty mimo wszystko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest jeszcze kilka całkiem aktywnych osób, na których filmy często natrafiam, ale klną jak szewc, a słuchanie wyklinających pod niebiosa (o zgrozo, nadal...) dzieci sterujących figurkami jakoś mi się nie widzi, więc nie będę polecać.

      Usuń
    2. Szczerze to ja zawsze zazdrościłam tobie wyglądu bloga! xD Jest przepiękny, prosty, ale efektowny i wygląda tak profesjonalnie

      Właśnie widzę, że YT jest głównym winowajcom, bo jak wyszukuje się filtrami, to naprawdę sporo jest aktywnych, co prawda niedużych, ale wciąż, kanałów. Mam osobne konto, na którym subskrybuję wyłącznie kanały LPS, a mimo to w moich polecanych połowa filmów jest o czymś zupełnie innym!
      Już nawet nie chodzi o seriale, tylko samo community. Bo do seriali też mam pewną rezerwę, z tego samego powodu co ty nie polecasz niektórych kanałów. Jakoś wolę obejrzeć setny raz LPS Popular albo niedokończony Outsiders Musical od LPS Hannah, niż polskie seriale, w których występują pet shopy, ale głównymi tematami są jakieś dramy, narkotyki i co chwilę padają wulgaryzmy. Jakoś mnie to odrzuca.

      Usuń
    3. Weź nie mów, ja nie moge patrzeć na mojego bloga. xD Ale może w końcu skończę ten nieszczęsny szablon. Marzy mi się coś z pogranicza pixeli, glitterów (ktoś pamięta glittery.pl???) i początków kolorowego internetu. Coś jak aktualnie jest na bratz.com . Chociaż blogi nie sa już tak popularne, to ta estetyka gdzieś tam się nadal przewija i moje brokatowe serduszko niezmiernie się z tego cieszy! <3

      Masz rację, polski LPsTube to taka trochę patowylęgarnia. No cóż, nie ma co ukrywać, że mają w tym udział nadal aktywna legenda i idące w jej ślady fanki. Pamiętam, jak kiedyś wrzuciłam sobie na tapetę jakiś serial, "fajna sceneria" pomyślałam i bum - alkoholizm i gwałt. Szkoda, szkoda. Jakoś w zagranicznych filmikach nigdy nie trafiłam na taką tematykę i całe szczęście. Jednak wolę wróżki, szkolne opowieści i zabawy w dom. Czyż słodkie, kolorowe figurki nie powinny nam dostarczać radości zamiast takich życiowych, negatywnych emocji? Ja nie wiem. xD Może po prostu wyrosłam!

      Usuń
  3. hejka, trafiłam pierwszy raz na Twojego bloga, ale będę zaglądać częściej, jako że nie znam zbyt wielu aktywnych blogów o LPS. co do pogody przypominającej o petshopach mam tak samo - być może wchodzą w grę skojarzenia z dzieciństwem. pomysł z wyzwaniem jest świetny, z nieba mi to spadło, podejmuję się!
    pozdrawiam<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurka hej!! Widzę, że dosłownie wstałaś z martwych po tylu latach, pamiętam Twój blog jeszcze z czasów, kiedy chodziłam do podstawówki hahah
      Cieszę się, że wróciłaś do pisania bloga ♥

      Usuń
  4. Coraz bardziej zaczynam wierzyć w istanienie Matrixa, bo dosłownie kilka minut temu pomyślałam sobie, że "napisałabym coś na blogu, ale nie mam kompletnie pomysłu co". Jeśli moją zbawicielką! haha
    A tak serio to pomysł jest naprawdę nieziemski. Na pewno będzie to dobry sposób, żeby rozruszać blogosferę i (w moim przypadku) mieć więcej motywacji do pisania! 💖
    Najbardziej chyba spodobał mi się punkt dotyczący napisania notki z perspektywy figurki - zawsze chciałam wcielić się z jakiegoś mojego lps, ale nie było zbytnio okazji.
    Jutro na pewno wydrukuje sobie wyzwanie, żeby przypominać sobie o tych punktach jak tylko spojrzę na figurki 💘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a i jeszcze jeśli chodzi o aktywne kanały, to muszę przyznać, że YT w kategorii lps chyba niestety umarł. Jedyne osoby jakie przychodzą mi na myśl to Kotukan (dawna MeCatze) i Kinegunda 33... Obstawiam, że ktoś jeszcze na pewno nadal prowadzi "działalność", ale ja już od jakiegoś czasu YT używam tylko do analizowania starych teledysków lub ewentualnie oglądania jakiś starych filmów prostracji lub zaksiążkowanych :P

      Usuń
  5. O jeju, mam dosłownie tak samo z tą pogodą. Wszystko zależy od tego pod jakim kontem słońce wpada do mojego pokoju, to o innej rzeczy mi się przypomina. Pamiętam też w jaką pogodę odkryłam mój pierwszy ukochany lps'owy blog, również na blog.pl. Bodajże nazywał się po prostu 'Littlest pet shop!'. Haha, już zapominam jak wyglądał, teraz nie jestem pewna co do nazwy! Ah, ile bym dała, żeby przywrócili te blogi chociaż na jeden dzień. Ale co do pogody, wtedy też był ten czas, który nie jest jeszcze wiosną, ale zimą też nie.
    Bardzo mi się podoba twój pomysł! Na pewno rozrusza blogosferę. Najbardziej podoba mi się punkt 'stwórz post stylizowany na innego LPS bloggera' <33 Mam nadzieję, że uda mi się zaliczyć parę punktów. :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam zapisane na dysku wsyztskie blogi o LPS jakie znalazłam na blox.pl, ale zapisana jest jedynie strona główna, więc jak jakieś notki trzeba było przewijać do tyłu, albo w nie wchodzić, to nie są zapisane. Ale sporo blogów miało po prostu jedną długą stronę główną z postami. :P Jak się zapnę, to wrzucę post z linkami.

      Usuń
  6. Yass, mi się pomysł bardzo podoba <3 nie mogę się doczekać, aż w końcu znajdę czas po sesji na chwilę odpoczynku i naskrobanie czegoś na blogu 🌸

    OdpowiedzUsuń