piątek, 16 marca 2018

mój blog z 2012 roku!?

Czyli w skrócie - jak nieświadomie zrobić z siebie pośmiewisko w internecie mając 10 lat

Wspominałam już, że jako mała dziewczynka prowadziłam bloga o Littlest Pet Shop? Jeśli nie, to czas o tym powiedzieć. Chociaż o ile mnie pamięć nie zawodzi (no ja wiem, że stara jestem, ale chyba nie aż tak), to w pierwszym poście, coś o tym mówiłam. Najwyższa pora sobie to przypomnieć, bo ostatnio w odmętach folderów natknęłam się na stare zdjęcia, a wczoraj, szukając starego opowiadania, dotarłam na mojego pierwszego bloga o LPS......


Mam ochotę z miejsca wstawić do niego link i zapewnić wam rozrywkę na najbliższe dwie godziny, ale kiedy zaczęłam dorastać, a figurki zwierzątek interesowały mnie co raz mniej, przekształciłam littlestowego bloga w coś, co miało przypominać... lifestyle? *głośne parsknięcie śmiechem*
Tak więc, zanim dam go do wglądu, muszę pozbyć się wszelkich zdjęć mojego dwunastoletniego ryja i pozostawić tylko to, co związane z LPS.
Co w takim razie teraz zrobię? Pokażę wam największe perełki z wpisów i wszelkie stare zdjęcia, z porównaniem do tych, które robię teraz. No to zacznijmy od urzekającego, zimowego zdjęcia. Najpierw jedno teraźniejsze z posta Skończyłam równie szybko jak zaczęłam a zaraz pod nim, fota z grudnia 2012 roku
***
Ja nawet nie wiem jak mam to skomentować...... Od razu mówię, że stare zdjęcia zostawiam w niezmienionej formie, nie obrabiam ich w żaden sposób, nie dodaję nawet podpisu (wcale nie dlatego, że nie chcę się do nich przyznawać, nieee), jedynie zmieniam format, żeby miały taki sam rozmiar jak reszta zdjęć na teraźniejszym blogu.

TA OSTROŚĆ. TA PERSPEKTYWA. ŚWIATŁO. KONCEPT. WYKONANIE. WIDAĆ W TYM SERCE I MIŁOŚĆ WŁOŻONĄ W PRACĘ TEJ MŁODEJ ARTYSTYKI. Nic więcej nie powiem.
No ale dobra, dajmy małej mnie szansę. Robiłam to jeszcze niewinną cyfrówką, której tryb makro był tak samo śmieszny jak całe to zdjęcie.
***
Tu mamy zdjęcia robione tym samym aparatem, bo w któreś wakacje nad morzem tata pozwolił mi cyknąć swoją lustrzanką parę fotek. A kilka lat później mu ją całkiem zajumałam i teraz to ona mnie pyta, czy może pożyczyć aparat, pozdrawiam
Ale wciąż jedyne jak chcę to skomentować to: XXDDDDDDD
***
Brawo dla mnie. Tu nawet udało mi się zrobić zdjęcie z bliska i złapać ostrość (co z tego, że na drzewo, a nie na petka, to wciąż ostrość). Przecież ja byłam mistrzem fotografii. 
Okej, z racji, że to były jedyne zdjęcia, które jestem w stanie jakoś porównać do tych z teraźniejszości (chociaż jak już wyzdrowieję i będę mogła wyjść z domu, mam zamiar odtworzyć pozostałe zdjęcia i je wszyściutkie tutaj pokazać), teraz kilka moich ulubionych tekstów, które napisałam w moich jakże niesamowitych wpisach

spanielki lps - odwieczna walka emo and sweet ???

(zacznijmy w ogóle od tego jak wspaniały jest ten tytuł,
co ja miałam w głowie)

Wczoraj wieczorem gdy przeglądałam sobie opinie innych blogerek na temat spanielków lps zauważyłam, że większość opinii jest... NEGATYWNA.
Nie wiem dlaczego, ale postanowiłam poruszyć ten temat w tym poście. W sumie to wiem czemu większość była negatywna.
Istnieją dwa rodzaje kolekcjonerek lps: Emo i Sweet. Różnią się tym, że maja tak jakby inne "kultury".
Tak, te piękne słowa są moje. 
Tak, napisałam je grubo ponad cztery lata temu.
Nie, nie wiem czemu ja się do tego w ogóle przyznaję. 

Ej, myślałam, że tych perełek będzie od zarypania, a jak teraz patrzę to takich śmiesznych rzeczy praktycznie nie ma, bardziej żałosne jak już. No i cały blog jest zasrany postami, które nie mają sensu - w stylu, poradnik jak mieć więcej LPS, o treści "kupuj dużo LPS".
Nie żartuję.

Cóż, w takim razie na chwilę odstawię tę kopalnię wstydu. Ale no, to nie jest ostatni post opowiadający o tym, jak żałosnym dzieckiem byłam cztery lata temu, więc czekajcie na dalsze przygody małej mnie, próbującej zabłysnąć w internecie swoją piękną filozofią, choć łatwiej byłoby się brokatem posypać. 
Zastanawiam się czy nie nagrać moich reakcji na WSZYSTKO co znajduje się na starym blogu. To by dopiero było pośmiewisko, no ale co tam. A na koniec zdjęcie, które również pochodzi z lat 2011-12, ale jest chyba jedynym, które mi jako tako wyszło i nie wstydzę się pod nim podpisać, więc no, mam nadzieję, że zapewniłam wam dzienną dawkę humoru

10 komentarzy:

  1. Ejejejej czemu akurat teraz wstawiłaś tego posta kiedy ja miałam zrobić praktycznie takiego samego posta xD? Akurat ostatnio przeglądałam moją wspaniałą komórkę z HelloKitty [:,)] i pomyślałam, że zrobię takiego posta ze starymi zdjęciami ;w; . . . Przypadek? Nie sądzę xd.... No, ale nie no ogólnie to te moje stare zdjęcia są o wiele gorsze xD...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jesteśmy połączone duchowo
      Ale chcę zobaczyć taki post u ciebie i wiedzieć, że nie tylko ja miałam mroczną przeszłość XD

      Usuń
    2. Ja przynajmniej bloga nie prowadziłam xD.... Tyle dobrego :,)

      Usuń
  2. Ja jak byłam mniejsza to się bawiałam że jestem sławną LPStuberką :') Dla mnie te zdjęcia są ładne XD

    OdpowiedzUsuń
  3. Znalazłam adres tego bloga... jednak nie podam go tu, bo nie wiem, czy sama tego chcesz. xD
    Aż zainspirowałaś mnie samą do zrobienia notki na temat mojego pierwszego bloga o LPS, który taki znowu stary nie jest (bo z lat 2016-17), ale kiedy go przeglądam, to czasem mam ochotę zapaść się pod ziemię... choć aż tak okropny chyba nie jest. I wiesz co? Może nawet zrobię takiego posta. :')
    A to ostatnie zdjęcie naprawdę mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. JEZU XD Mogłam się domyślić, że podanie tytułu jednego z postów tutaj nie jest dobrym pomysłem XD

      Usuń
    2. Dzięki, Loke. Też sobie poczytam. xD

      Usuń
  4. Przynajmniej masz do niego dostęp. Ja swego czasu wszystkie pousuwałam, a teraz tak pragnę by móc znów go zobaczyć. Niestety nie został nigdzie zapisany. :(
    Niestety myślę, że to taki paradoks, bo będąc starszą niż teraz też prawdopodobnie będziesz się łapać za głowę czytając swoje posty z 2018 roku. xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja już za miesiąc będę się śmiała z tego co teraz wypisuję w postach XD

      Usuń
  5. Kurczę mój telefon nie ogarnia i chyba nie dodał się komentarz 😝 W każdym razie chciałam napisać, że 5 lat temu chciałam założyć LPS'owy kanał, na szczescie do tego nie doszło uff już nawet mialam nagrany filmik. Byłaby tragedia XD

    OdpowiedzUsuń